Jak wzmocnić odporność organizmu? Dieta, zabiegi i styl życia


Odporność organizmu to zespół współdziałających barier i mechanizmów ustrojowych, które zapewniają obronę przed drobnoustrojami chorobotwórczymi, czyli wirusami, bakteriami i grzybami.

Pierwszą linię obrony stanowią bariery mechaniczne jak skóra i śluzówka. Pot, ślina i łzy zawierają substancje o działaniu bakteriobójczym – lizozym skutecznie atakuje i niszczy ściany komórek wielu mikroorganizmów wnikających drogą pokarmową lub oddechową. Drobnoustroje przedostające się do ustroju z pokarmem są niszczone przez kwaśne wydzieliny i enzymy żołądkowe. Natomiast drogi oddechowe chroni warstwa śluzu i rzęski, które wydalają wszystkie zanieczyszczenia na zewnątrz.

Jeśli mimo to czynniki chorobowe ominą zewnętrzne bariery i dostaną się do krwi, organizm generuje odpowiedź odpornościową złożoną z wielu skomplikowanych reakcji obronnych polegających na rozpoznaniu wroga, produkcji odpowiednich przeciwciał (immunoglobulin) niszczących intruza oraz uruchomieniu pamięci komórkowej na wypadek ponownej inwazji tego samego czynnika. Moc odpowiedzi odpornościowej w dużym stopniu zależy od poziomu limfocytów, czyli białych ciałek krwi. To one produkują przeciwciała unieszkodliwiające drobnoustroje chorobowe. Ich niska ilość sprzyja mnożeniu się zarazków i rozwojowi choroby.

Do mechanizmów odpornościowych należą także naturalne odruchy, jak kichanie, kaszel, wymioty, biegunka (usuwanie szkodliwych drobnoustrojów z ustroju) bądź gorączka (zwiększona produkcja przeciwciał), czyli popularne objawy chorobowe.

Typy odporności


Człowiek przychodzi na świat z odpornością wrodzoną (tzw. nieswoistą, zależną od genów), z biegiem czasu zyskuje odporność nabytą (tzw. swoistą).

Odporność wrodzoną każdy otrzymuje od swojej mamy – z jej organizmu przez łożysko przechodzą przeciwciała, które przez 6-9 miesięcy chronią dziecko. Jeśli jest karmione piersią, odporność wrodzona utrzymuje się dłużej. Odporność nieswoista to pierwszy front walki z intruzem, działa niemal natychmiast, ale bywa niewystarczająca i dodatkowo nie może wytworzyć pamięci immunologicznej. Jednak co najważniejsze, stanowi rozrusznik dla mechanizmów odporności swoistej…

Po pierwszym roku życia każdy człowiek rozpoczyna budowę własnej odporności (nabytej, swoistej). Właśnie odporność swoista zależy w znacznym stopniu od trybu życia człowieka. Tworzy się po szczepieniu lub po chorobie, może być osłabiana bądź wspierana codziennymi nawykami oraz dietą.

Odporność swoistą dzieli się na:

  • odporność czynną, którą człowiek nabywa w sposób naturalny w wyniku przebytej choroby zakaźnej lub w sposób sztuczny poprzez szczepienie
  • odporność bierną, którą organizm nabywa naturalnie poprzez przejście przeciwciał matki do płodu lub w sposób sztuczny poprzez podanie surowicy
  • Po za tym wyróżnia się 2 mechanizmy odporności swoistej:
  • odporność komórkowa polega na bezpośrednim ataku patogenów przez limfocyty
  • odporność humoralna polega na produkcji przez limfocyty przeciwciał do niszczenia patogenów

Komórki odpornościowe


Ich zadaniem jest identyfikacja i zniszczenie wszystkich chorobotwórczych wirusów i bakterii zwanych antygenami (patogenami), które wtargnęły do organizmu. Drugą podstawową funkcją komórek immunologicznych jest unicestwianie nieprawidłowych komórek ustroju, które mogą stać się zalążkiem nowotworu. Komórki te powstają w różnych organach i mają różne specjalizacje:

  • Monocyty to białe krwinki wytwarzane w szpiku kostnym. Po namierzeniu antygenów zaczynają się do nich zbliżać. Podczas tej wędrówki zamieniają się w makrofagi i pochłaniają antygeny, a informacje o tym przekazują limfocytom.
  • Limfocyty T powstają w grasicy. Bezpośrednio zwalczają antygeny i informują inne komórki o obecności intruza. To one rozpoznają komórki nowotworowe, nawiązują z nimi bezpośredni kontakt i niszczą je bez udziału przeciwciał, a mają co robić – codziennie w ustroju powstaje około 4 tysięcy komórek rakowych.
  • Limfocyty B powstają w szpiku kostnym, śledzionie i węzłach chłonnych. Produkują przeciwciała niszczące antygen. Makrofagi walczą na pierwszym froncie, pochłaniając drobnoustroje, trawią je i analizują ich skład, dzięki czemu limfocyty B mogą błyskawicznie wytworzyć odpowiednie przeciwciała.

Przeciwciała zbudowane są głównie z białek i mają kształt litery Y. Przyczepiają się do agresora ramionami igreka i unieszkodliwiają go. Odpowiedni zapas limfocytów B uniemożliwia rozwój infekcji. Problem w tym, że identyfikacja antygenu (nieznanego dla ustroju, pierwsze zakażenie w życiu) i produkcja odpowiedniej ilości przeciwciał trwa kilka dni, podczas których po prostu rozwijają się objawy chorobowe i trwa choroba.

Przy następnym zakażeniu tym samym antygenem organizm reaguje szybciej. Już na początku pierwszego zakażenia część limfocytów T zostaje przekształcona w komórki pamięci immunologicznej, które pamiętając antygen, czekają w węzłach chłonnych na jego kolejną inwazję. Przy następnym zarażeniu tym samym drobnoustrojem, natychmiast rozpoczynają produkcję potrzebnych przeciwciał, dzięki czemu zapobiegają rozwojowi choroby i zapewniają szybszy powrót do zdrowia.

Dlaczego trzeba wzmacniać odporność?


Żywotność komórek układu odpornościowego jest stosunkowo krótka – niektóre żyją zaledwie 36 godzin. Armia obronna ludzkiego organizmu stale się odnawia i właśnie ten proces regeneracyjny należy wspierać jeśli celem jest wzmocnienie funkcji układu immunologicznego i podniesienie odporności.

Optymalnie działający układ odpornościowy to brak chorób i zdrowy organizm. Dlatego coraz częściej za główną przyczynę schorzeń uznaje się osłabienie odporności, a nie jak dotąd wirusy czy bakterie. System immunologiczny ma fundamentalne znaczenie w profilaktyce prozdrowotnej oraz w utrzymywaniu kondycji fizycznej i psychicznej.

Obniżona reaktywność systemu odpornościowego jest przyczyną wzrostu częstości zachorowań i nietypowego, cięższego przebiegu wielu infekcji.
Dobra kondycja układu immunologicznego to szybka eliminacja popularnych objawów chorobowych, bez długotrwałych męczarni wytrącających z normalnego rytmu życia i pogarszających ogólny stan zdrowia.
Dlatego wzmacnianie organizmu powinno być permanentnym i systematycznym nawykiem, aby odpowiedź odpornościowa ustroju na atak drobnoustrojów chorobotwórczych była zdecydowana i szybka. Żeby sprawdzić kondycję układu obronnego warto raz w roku wykonać badanie morfologii krwi.

Wskazania do wzmacniania odporności


Jako zabieg profilaktyczny, przynajmniej raz w roku dla każdego, a szczególnie przy następujących objawach świadczących o obniżeniu odporności:


Odporność organizmu jesienią i zimą – konieczne wzmacnianie


Sezon zimowy charakteryzuje się czynnikami niesprzyjającymi zdrowiu, dlatego wzmacnianie układu immunologicznego w tym czasie jest szczególnie istotne. Do owych czynników należy:

  • mniejsza ekspozycja na światło słoneczne wynikająca z krótszych (i/lub zachmurzonych) dni, większość jasnego dnia przeciętny człowiek spędza w pracy lub szkole, do domu wraca, gdy jest już ciemno, co skutkuje obniżeniem pozytywnej energii
  • ograniczona dostępność świeżych owoców i warzyw
  • warunki pogodowe niezachęcające do aktywności na świeżym powietrzu
  • niskie temperatury sprzyjające rozwojowi infekcji

W takim otoczeniu dochodzi do obniżenia mocy odpowiedzi odpornościowej organizmu, stąd popularne stwierdzenie choroby sezonowe. Należą do nich nie tylko różnego rodzaju infekcje i zapalenia. Warunki zimowe sprzyjają także rozwojowi depresji i złego samopoczucia – tzw. depresja sezonowa, zimowa, jesienna chandra. Osłabienia, bóle głowy, problemy z koncentracją, huśtawka nastrojów i rozdrażnienie to objawy typowe dla zimy.

Skuteczna profilaktyka wzmacniająca układ odpornościowy w okresie jesienno-zimowym powinna rekompensować m.in. braki wynikające z tych pór roku, czyli regenerujący sen, właściwa suplementacja diety, optymalna ekspozycja na światło i ruch na świeżym powietrzu mimo pogody.

Odporność organizmu latem – łatwe wzmacnianie


Okres letni to czas, w którym wzmacnianie odporności jest najłatwiejsze, a przeprowadzona latem terapia immunostymulująca doskonale przygotuje organizm do sezonu jesienno-zimowego.

Warunki letnie sprzyjają funkcji układu odpornościowego – zmiana klimatu, szeroka dostępność świeżych owoców i warzyw, czyli obfitość naturalnych witamin i minerałów w diecie, przyjemny ruch na świeżym powietrzu, słoneczne i długie dni oraz radość z wakacji i spotkań towarzyskich to czynniki kompleksowo wspierające odporność ustroju.

Jak wzmocnić odporność organizmu?


Wzmacnianie odporności sprowadza się do jednej kluczowej zasady – ZDROWY TRYB ŻYCIA z optymalną dietą, aktywnością fizyczną i pozytywnym nastawieniem psychicznym na czele. 

Oczywiście zdrowy tryb życia to pojęcie względne i bardzo pojemne, dlatego żeby go ukierunkować na właściwości proimmunologiczne wystarczy zastosować poniższe wskazówki. Korzystanie z nich jest szczególnie ważne w sezonach chorobowych, czyli jesienią i zimą. Trzeba zaznaczyć, że terapia oczyszczająca organizm również poprawia jego odporność (czystszy ustrój jest odporniejszy), a zatem zalecenia detoksykujące stanowią uzupełnienie tego artykułu.

Stres STOP-START relaks. Według wyników badań, nadmierny stres jest jednym z najważniejszych czynników obniżających odporność immunologiczną, dlatego tak ważna jest relaksacja m.in. w formie regularnej aktywności fizycznej (wydzielają się naturalne hormony szczęścia tzw. endorfiny o działaniu przeciwzapalnym) oraz kontaktów towarzyskich generujących śmiech. Powodem tej zależności jest fakt, że system obronny organizmu jest ściśle powiązany z układem nerwowym – stres, napięcie i zdenerwowanie zakłócają ich współpracę.

Regenerujący sen i odpoczynek. Przemęczony i niewyspany organizm jest podatniejszy na różne infekcje, dlatego nie wolno zarywać nocy – powstaje błędne koło – zwalczanie infekcji dodatkowo obciąża i osłabia system immunologiczny. Dorosła osoba potrzebuje przeciętnie 7-8 godzin snu na dobę.

Aby zwiększyć wartość regenerującą snu należy przed pójściem spać: dobrze przewietrzyć sypialnie, wykonać mało angażujące ćwiczenie np. spacer (prosta wskazówka: otwórz okna i idź się przejść na 15 minut) oraz zjeść lekkostrawną kolację na minimum 3 godziny przed snem. Te 3 zabiegi zapewnią odprężenie i dotlenienie organizmu przed nocną regeneracją układu odpornościowego, który podczas snu ma mniej pracy i może skupić się właśnie na odbudowie. W osiągnięciu optymalnego snu pomocna jest poduszka z gryki Uan-an.

Natomiast w ciągu dnia warto znaleźć chwilę czasu na własne potrzeby (np. książka lub serial/film). Robiąc to, co się chce można wyłączyć emocje, odpocząć i zregenerować siły. Osobom wyjątkowo wyczerpanym po pracy zaleca się krótką drzemkę, ale pod warunkiem, że dobrze śpią w nocy.

Aktywność fizyczna, najlepiej na świeżym powietrzu, bez względu na warunki pogodowe. Wybór aktywności powinien być uwarunkowany indywidualnymi predyspozycjami, czyli należy wybrać taki sport, który sprawia największą przyjemność. Takie podejście do aktywności gwarantuje jej regularność – trudno codziennie biegać, gdy się tego nie lubi. Nic na siłę – musi być satysfakcja i ochota. Specjaliści zalecają ćwiczenia minimum 3 razy w tygodniu przez 30-60 minut. Podczas wysiłku tętno musi osiągnąć wartość 180 uderzeń na minutę minus wiek np. u 45-latka to 135 uderzeń.

Wystarczające są lekkie ćwiczenia gimnastyczne i rozciągające wykonywane rano po przebudzeniu i wieczorem przed snem w domu przy otwartych oknach. Innym prostym nawykiem do wdrożenia jest codzienny, energiczny, półgodzinny marsz np. w drodze do lub z pracy bądź szkoły, mimo deszczu bądź mrozu. W weekend warto zrobić sobie dłuższą wędrówkę w lesie za miastem. Podczas spaceru ważne jest głębokie oddychanie – wdychanie powietrza nosem i powolne wydychanie ustami. Fani sportów zimowych (np. łyżwy, narty lub snowboard) cały rok czekają na swój sezon i bardzo dobrze go znoszą, dzięki regularnej i ulubionej aktywności fizycznej.

Po chorobie, w okresie rekonwalescencji wiele osób popełnia ten sam błąd, czyli do zera ogranicza uprawianie sportu, aby oszczędzić osłabiony organizm. Oczywiście nie należy prosto z łózka iść na basen czy fitness – trzeba mierzyć siły na zamiary. Wystarczy stopniowo, zaczynając od spacerów na świeżym powietrzu, hartować organizm. Po odzyskaniu sił można wrócić do ulubionej dyscypliny.

Hartowanie organizmu usprawnia funkcjonowanie mechanizmu termoregulacji, dzięki czemu poprawia się tolerancja na spadki i wahania temperatury, co ułatwia obronę przed infekcjami. Oto przykładowe zabiegi ułożone od najłatwiejszego do najtrudniejszego.

  • Moczenie nóg w zimnej wodzie. Należy wypełnić wannę zimną wodą do połowy łydek i dreptać w niej przez minutę unosząc wysoko stopy. Każde kolejne moczenie powinno trwać o minutę dłużej, aż dojdzie się do 5 minut. Po zabiegu należy dobrze osuszyć stopy, wymasować balsamem rozgrzewającym i po krótkiej chwili założyć ciepłe skarpety.
  • Moczenie nóg w ciepłej wodzie i spirytus. Wieczorem należy wymoczyć nogi w gorącej wodzie, następnie natrzeć plecy spirytusem (najlepiej własnej roboty), ubrać się ciepło, przykryć kołdrą i sen.
  • Kąpiel powietrzna, czyli 5-15 minutowa gimnastyka w lekkim ubraniu przy otwartym oknie, gdy na dworze jest chłodno. Temperatura w pomieszczeniu nie powinna być niższa niż 8°C.
  • Ruch na świeżym powietrzu przy niesprzyjającej pogodzie. Po spoceniu się w czasie mrozu i powrocie do domu należy szybko przebrać się w suche rzeczy i przyjąć sporą dawkę naturalnej witaminy C (przykłady niżej). Po ostygnięciu wejść pod prysznic, który należy zakończyć zimnym natryskiem.
  • Kąpiel ciepło/zimno kończyn. Trzeba przygotować 2 miski z wodą ciepłą i zimną. W pierwszej kolejności należy zanurzyć stopy na minutę w ciepłej wodzie, a następnie w zimnej i powtórzyć czynność 3 razy kończąc moczeniem w zimnej wodzie. Analogicznie trzeba wymoczyć ręce zanurzając je powyżej łokci.
  • Kąpiel ciepło/zimno. Po gorącej kąpieli w wannie należy spłukać całe ciało zimną wodą. Jeśli zamiast wanny korzysta się z szybszego natrysku prysznicowego, należy przez 20-30 sekund polewać ciało ciepłą wodą, następnie 2-3 sekundy zimną (warto kilka razy powtórzyć sekwencje od nowa stopniowo zwiększając różnicę temperatur) i skończyć natrysk wodą o temperaturze ciała (36,6°C). Poranną kąpiel warto kończyć zimną wodą, co bardzo pobudza i dodaje energii na cały dzień. Zabieg na początku nie jest wyjątkowo przyjemny, no bo kto lubi kąpiel w zimnej wodzie? Dlatego, aby się przyzwyczaić podczas pierwszych kąpieli ciepło/zimno wystarczy zimnym natrysk tylko na nogi od kolan w dół i na stopy lub nacieranie ciała ręcznikiem namoczonym w zimnej wodzie. Bardzo prosty sposób aktywizujący układ odpornościowy. Po każdej kąpieli ciepło/zimno należy delikatnie osuszyć skórę miękkim ręcznikiem i wykonać kilka wymachów rękoma i/lub przysiadów.
  • Kąpiel morska. Członkowie klubu morsów, którzy co roku 1 stycznia chlapią się w morzu, nie chorują. Więcej o hartowaniu »

Sauna podnosi ciepłotę ciała nawet o 2-3°C i pobudza krążenie krwi, a tego nie lubią wirusy i bakterie chorobotwórcze z kilku względów. Wysoka temperatura pobudza oczyszczanie organizmu ze szkodliwych toksyn, które zostają usuwane podczas intensywnego pocenia się wraz z potem – mniej toksyn w ustroju to sprawniejszy układ odpornościowy.

W wyniku utraty wody (potu) krew w organizmie gęstnieje, co w połączeniu z wysoką temperaturą nasila produkcję przeciwciał odpornościowych. Gorące otoczenie powoduje także szybszy oddech i tym samym lepsze dotlenienie organizmu. Serce zaczyna pracować intensywniej, aby szybciej przetransportować zgęstniałą i dotlenioną krew z ponadprzeciętnym stężeniem przeciwciał do każdej komórki ciała. Finalnie organizm ma więcej energii do ewentualnej obrony przed drobnoustrojami chorobotwórczymi.

Właśnie dlatego Skandynawowie (najwięksi fani sauny) oraz osoby regularnie korzystające z tego dobrodziejstwa rzadko chorują, szczególnie na choroby sezonowe jak przeziębienie czy grypa. Chodzenie do sauny jest najkorzystniejsze w klimacie zimowym, gdy istnieje deficyt okazji do podgrzania organizmu.

Sauna to ważny element profilaktyki, ale nie wolno z niej korzystać w czasie infekcji. Pozostałe przeciwwskazania: problemy z sercem i układem krążenia (np. żylaki, skaza krwotoczna), trądzik, niewydolność oddechowa oraz w przypadku kobiet ciąża i miesiączka.

Kąpiel pobudzająca. Łyżeczka goździków, łyżeczka sproszkowanego imbiru, łyżeczka cynamonu, kilka skórek z pomarańczy i 2 łyżeczki listków mięty zalać 2 litrami wrzącej wody i gotować na małym ogniu przez 15 minut pod przykryciem. Odcedzić wywar i wlać do wanny wypełnionej gorącą wodą razem z kilkoma łyżkami oliwy z oliwek. Kąpiel energetyzująca jest zalecana rano, wieczorem może utrudnić zaśnięcie.

Właściwa temperatura i wilgotność w domu. Codziennie rano po przebudzeniu i wieczorem przed snem należy otworzyć okna i przewietrzyć dom, a szczególnie sypialnie. W okresie zimowym temperatura w domu nie powinna przekraczać 20°C – przegrzanie sprzyja rozwojowi infekcji.

Po rozpoczęciu sezonu grzewczego warto położyć na kaloryfery mokre ręczniki lub zastosować nawilżacz powietrza. Wilgotność powietrza w domu, tak samo jak optymalna podaż płynów zapobiega wysuszaniu skóry i śluzówki. Przed snem należy przykręcić grzejniki i spać przy otwartym oknie w miarę możliwości.

Akupresura. Zgodnie z założeniami medycyny chińskiej organizm ludzki posiada niewidoczne kanały przepływu energii życiowej. Każda blokada na drodze kanału osłabia odpowiedź odpornościową ustroju. Aby temu zapobiec należy 2-3 razy dziennie delikatnie masować newralgiczne punkty:

  • punkt tuż poniżej rzepki kolana jest najważniejszy
  • punkt na zewnętrznej stronie dłoni, gdzie kciuk odchyla się w bok
  • punkt w zagłębieniu poniżej zewnętrznej kostki stopy

Masowanie i uciskanie powyższych punktów pobudza produkcję białych krwinek i aktywizuje lepszą obronę organizmu przed zarazkami. Osoby stosujące akupresurę wierzą, że stanowi ona niezbędny element skutecznej profilaktyki zdrowotnej, który wzmacnia i reguluje przepływ energii w ciele, usprawnia funkcję narządów wewnętrznych, wspiera detoksykacje organizmu, stymuluje prawidłową przemianę materii, likwiduje bóle, wzmacnia psychikę i działa relaksująco.

Śmiech i aktywność towarzyska. Latem spotkania ze znajomymi to coś normalnego i naturalnego. Zimą jest inaczej – aura pogodowa nie sprzyja kontaktom z innymi, brakuje ochoty na wyjście z domu. Tymczasem, wyniki badań naukowych dowodzą, że nawet kilkuminutowa pogawędka ze znajomym obniża stres i poprawia samopoczucie – układ immunologiczny ludzi towarzyskich funkcjonuje o 20% efektywniej niż osób zamkniętych w sobie. Śmiech sprzyja odporności z kilku względów:

  • wraz ze wzrostem pozytywnych emocji zwiększa się poziom przeciwzapalnych endorfin (tak samo jak podczas wysiłku fizycznego)
  • uaktywniona przepona i głębszy oddech zapewniają lepsze dotlenienie całego organizmu, dzięki czemu układ odpornościowy jest wydajniejszy

Odpowiedni ubiór do pogody. Organizm nie lubi wychłodzenia – na gwałtowny spadek temperatury reaguje spadkiem odporności. Dlatego trzeba ubierać się stosownie do aury, najlepiej na tzw. cebulkę, czyli wielowarstwowo (zawsze można jedną warstwę zdjąć lub dołożyć). Przed wychłodzeniem dobrze chroni założona na gołe ciało cieniutka koszulka z delikatnej owczej wełny. Ważnym elementem zimowej garderoby jest szalik i czapka – 30% ciepłoty organizmu ucieka przez głowę.

Alternatywne światło „słoneczne”. Urządzenie typu symulator świtu, które rano stopniowo rozświetla sypialnie, stanowi sprawdzoną alternatywę dla światła słonecznego w okresie zimowym.

Jest to bardzo istotne, ponieważ słońce w znacznym stopniu reguluje rytm dobowy człowieka. Dzięki temu gadżetowi pobudki w ciemne, zimowe poranki już nigdy nie będą stanowić tak przykrego doznania. Według wyników badań klinicznych symulatory świtu wpływają na poprawę nastroju, produktywności oraz jakości snu – są polecane wszystkim, bez względu na wiek.

Komunikacja miejska STOP. Jest to szczególnie istotne w przypadku palaczy. Najlepiej do pracy lub szkoły chodzić pieszo lub jeździć na rowerze.

Tabletki to ostateczność. Wiele osób w celu wzmocnienia kupuje syntetyczne preparaty (witaminowe lub mineralne), tymczasem należy wiedzieć, że substancje odżywcze z naturalnych źródeł są lepiej przyswajalne i znacznie zdrowsze. Dlatego w pierwszej kolejności należy wzbogacić dietę w naturalne produkty żywnościowe. Syntetyki sprawdzają się jako uzupełnienie szczególnie po bardzo ostrej infekcji i długo trwającej chorobie.

Sanatoria i wyjazdy lecznicze są szczególnie wskazane osobom starszym oraz często chorującym dzieciom, zwłaszcza na infekcje o podłożu alergicznym. Sanatoria są przeznaczone dla dzieci od 3 lat. Pobyt jest nieodpłatny ze skierowaniem NFZ.

Miejscowości uzdrowiskowe to m.in. Kołobrzeg, Rąbka Zdrój, Ciechocinek, Kudowa Zdrój oraz Darłowo. Pacjent w sanatorium korzysta ze zmiany klimatu i dodatkowo ze specjalnych kuracji wykorzystujących naturalne surowce lecznicze tj borowiny, gazy czy wody mineralne.

Substancje wzmacniające układ immunologiczny


Przeciwutleniacze (antyoksydanty) wspomagają funkcję układu odpornościowego poprzez niszczenie szkodliwych wolnych rodników. Bez przeciwutleniaczy wzmocnienie odporności jest trudne. Najważniejsze z nich to beta-karoten (prowitamina A), witamina E i C oraz selen. Naturalne źródła to marchewka, dynia, cukinia, brukselka, cykoria, szpinak, czerwona papryka i pora.

  • Witamina C. Organizm potrzebuje jej dużo, najlepiej w naturalnej formie. Musi być dostarczana kilka razy dziennie, ponieważ ustrój nie potrafi jej magazynować. Odpowiedni poziom witaminy C to ważny element terapii wzmacniającej odporność – aktywizuje białe ciałka krwi, pobudza produkcję interferonu, substancji niszczącej drobnoustroje i uszczelnia ściany naczyń krwionośnych. Objawy niedoboru witaminy C nasilają się w okresie zimowym i przedwiosennym. Najbogatsze źródła naturalne to śliwki Kakadu, jagody camu camu, wiśnie Acerola (wyciąg), owoce dzikiej róży, rokitnik, zielona papryczka chili, nać pietruszki, czarna porzeczka i czerwona papryka + owoce cytrusowe, żurawina, aronia, kiwi i truskawki oraz soki, które należy przygotowywać samodzielnie wyciskając świeże owoce lub warzywa (najkorzystniej eko, bio, organiczne) w wyciskarce wolnoobrotowej, albo gotowe soki jednodniowe bez konserwantów i dosładzania. Warzywa gotowane na parze i bez soli zachowują więcej witaminy C. Zimą dostępność owoców i warzyw obfitujących w witaminę C może być ograniczona. Wówczas doskonałą alternatywą są ziemniaki i kapusta kiszona. Naturalny proces kiszenia prowadzony przez bakterie fermentacji mlekowej skutkuje powstaniem w produkcie kwasu i kwaśnego środowiska, które dodatkowo zabezpieczają przed stratami tej wyjątkowo nietrwałej witaminy. Całe szczęście w polskiej kuchni kiszona kapusta jest często wykorzystywana: surówki, farsz do pierogów, krokietów i łazanek oraz bigos. Warto także wyciskać świeży sok z kapusty.
  • Witamina A stymuluje produkcję białych krwinek i odpowiada za prawidłową funkcję zaporową błon śluzowych dróg oddechowych. Naturalne, zwierzęce źródła witaminy A (retinol): ryby, wątróbka, tłuszcz mleczny obecny w maśle, śmietanie i mleku, ser oraz żółtka jaj. Roślinne źródła beta-karotenu, czyli prowitaminy A, z której organizm produkuje witaminę A: warzywa i owoce koloru żółtego, pomarańczowego i zielonego, czyli marchewka, papryka, pomidory, dynia, morele, mango, sałata, szpinak, szczaw i szczypiorek. Dzienna dawka to marchewka, papryka lub porcja szpinaku
  • Witamina E to silny przeciwutleniacz niszczący wolne rodniki. Naturalne źródła to orzeszki ziemne, nasiona słonecznika, szpinak, oleje roślinne (np. oliwa z oliwek), ryby, wołowina, wieprzowina i płatki owsiane.

Witaminy z grupy B współtworzą białka, hormony i enzymy odpowiedzialne za odpowiedź odpornościową ustroju.

  • Witamina B6 reguluje cały system obronny i odpowiada za jego sprawne działanie. Jej naturalne źródła to jaja, mleko, ryby, drób, wołowina, orzechy, otręby zbożowe, kiełki, rośliny strączkowe, banany, awokado i ziemniaki. Witamina B6 jest produkowana także przez florę bakteryjną jelit. Mimo wielu naturalnych źródeł tej witaminy, łatwo o jej niedobory, co wynika z faktu, że jest mało odporna – konserwanty, obróbka termiczna i mrożenie skutecznie ją niszczą. Dlatego osoby, u których dieta obfituje w białe pieczywo, makaron, cukier, słodycze, fast-food’y, gotowe dania mrożone i chłodzone powinny dodawać do swoich normalnych posiłków np. otręby zbożowe i zarodki pszenne. Najlepszym rozwiązaniem jest założenie hodowli kiełków.
  • Kwas foliowy (witamina B9, B11, M, folacyna) wspomaga pierwszą linię obrony, czyli skórę, płuca i jelita. Naturalne źródła to warzywa liściaste m.in. szpinak, sałata, kapusta, brokuły, szparagi, kalafior, brukselka; w mniejszych dawkach: pomidory, groch, fasola, soczewica, soja, buraki, orzechy, słonecznik, drożdże piwne, wątroba, żółtko jaj, pszenica, pomarańcze, banany i awokado.
  • Witamina B12 jest potrzebna do produkcji białych krwinek. Występuje głównie w produktach pochodzenia zwierzęcego: produkty mięsne, ryby, drób, jajka, mleko i jego przetwory.

Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), czyli m.in. Omega-3 i roślinne kwasy tłuszczowe dostarczają organizmowi budulca do produkcji hormonów przeciwzapalnych – eikozanoidów, które usprawniają funkcje układu immunologicznego. Naturalne źródła tych tłuszczy to ryby morskie, olej lniany (siemię lniane) i orzechy włoskie w przypadku Omegi-3 oraz olej rzepakowy, olej słonecznikowy i oliwa z oliwek w przypadku tłuszczy roślinnych.

Cynk, selen i żelazo to pierwiastki niezbędne do efektywnej pracy systemu odpornościowego. Ich optymalny poziom w ustroju zapewnia powstawanie większej ilości białych krwinek o podniesionej sprawności i hamuje namnażanie się mikrobów.

  • Żelazo. Jego niedobór objawia się osłabieniem, nawracającymi chorobami i niezdrowym wyglądem. Naturalne źródła: czerwone mięso (m.in. wątróbka i wołowina), krewetki, fasola, groch, soja, szpinak świeży i mrożony, natka pietruszki, brokuły, jajka i płatki; żelazo ze źródeł roślinnych jest gorzej przyswajalne, ale są one mniej kaloryczne niż źródła zwierzęce, dlatego można jeść ich więcej dostarczając sporo żelaza. Dzienna dawka (16-19mg kobiety/ 15mg mężczyźni) to np. porcja wątróbki wieprzowej
  • Cynk jest niezbędny do produkcji białych krwinek. Naturalne źródła: owoce morza (m.in. ostrygi – najbogatsze źródło naturalnego cynku, małże, kraby), ryby, mięso (m.in. wątroba, polędwica wołowa), kiełki pszenicy, pestki dyni i słonecznika, sezam, kasza gryczana, fasolka szparagowa, pieczywo razowe, jajka, kapusta, sery, w tym pleśniowe. Dzienna dawka (10-15mg) to np. plaster żółtego sera. Jednak wchłanialność cynku utrudnia błonnik i żelazo, dlatego podczas wzmacniania odporności powinien często znajdować się posiłku zaczynając od obiadu (cynk przyjmowany rano jest najgorzej przyswajalny). Więcej o cynku »
  • Selen łagodzi zapalenia, jest przeciwutleniaczem chroniącym błony komórek przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Naturalne źródła: ryby, owoce morza, podroby, otręby, pełne ziarna zbóż, pieczywo razowe, kiełki pszenicy, orzechy brazylijskie, pestki słonecznika i dyni oraz cebula. Zawartość selenu w źródłach roślinnych zależy od uprawy, w mięsnych od wartości paszy. Dzienna dawka (55mcg kobiety/ 70mcg mężczyźni) znajduje się np. w porcji owoców morza lub kilku orzechach brazylijskich.

Naturalna, odpornościowa dieta wzmacniająca …


… odgrywa najważniejszą rolę w aktywizacji układu odpornościowego, przywracaniu sił i witalności. Naturalne wzmacniacze, w tym zioła zamiast syntetycznych tablet.

Prawidłowe odżywianie jest najprostszym sposobem wzmacniania odporności. Siła diety odpornościowej zależy od codziennej dawki witamin i minerałów. Składniki te zawarte w pożywieniu wspierają odnowę tkanek i dostarczają substancji potrzebnych do walki z drobnoustrojami.

Nie istnieje uniwersalna dieta dla wszystkich, co wynika z innego zapotrzebowania organizmu w kontekście wieku – im starsza osoba, tym mniejsze zapotrzebowanie na kalorie, a większe na substancje odżywcze. Zdrowa dieta adekwatna do wieku dostarcza organizmowi takie porcje składników, które są w tym momencie potrzebne.

Śniadanie. Badania dowodzą, że osoby, które wychodzą z domu bez śniadania, znacznie częściej zapadają na infekcje, zwłaszcza górnych dróg oddechowych. Nie wolno lekceważyć najważniejszego posiłku w ciągu dnia, szczególnie w okresie zimowym – regularne odżywianie odpowiada za moc komórek immunologicznych. Śniadanie należy zjeść w ciągu 1 godziny po przebudzeniu, powinno być sycące, ale nieobciążające dla układu pokarmowego i najlepiej ciepłe, gdyż wówczas wywołuje większy wzrost temperatury wewnątrz organizmu, czego nie lubią bakterie chorobotwórcze.

Najlepsze śniadanie wzmacniające odporność powinno zawierać:

  • węglowodany złożone, które dają energię na wiele godzin, czyli pieczywo pełnoziarniste, razowe, musli i płatki zbożowe
  • białko i żywe kultury bakterii, czyli jogurt naturalny, kefir i maślanka
  • omega-3, czyli np. kilka łyżek oleju lnianego
  • witaminy i minerały np. szklanka świeżo wyciśniętego soku z owoców lub warzyw

Osobiście jadam taki komplet przez cały rok: mieszankę z 3 rodzajów musli + garść migdałów zalewam maślanką, dodaje 4 łyżeczki oleju lnianego i czasami 2 łyżeczki konfitury jagodowej; mieszam i czekam około 10 minut aż namoknie i miękkie zjadam – polecam…

Ryby. Szczególnie zimą należy zwiększyć podaż ryb, które stanowią jedno z najlepszych naturalnych źródeł witamin A i D oraz NNKT. Oczywiście wzorcowo powinno się jeść rybki regularnie przez okrągły rok. W Skandynawii, mimo zimnego klimatu, notuje się znacznie mniej zachorowań sezonowych niż w Polsce. Wynika to z faktu większego spożycia ryb!

Tran, czyli olej rybi to najlepsza i konieczna alternatywa dla osób nieprzepadających za rybami. W okresie jesienno-zimowym warto go przyjmować na wzmocnienie, nawet jeśli podaż ryb jest optymalna. Zawiera podobnie jak ryby witaminy A i D, nienasycone kwasy tłuszczowe, fosfor, jod i lecytynę.

Jednak nie wolno przesadzać z jego przyjmowaniem, mimo tego, że jest bardzo zdrowy – zakazane jest jednoczesne stosowanie ze środkami zawierającymi witaminę A lub D. Poza tym, tran upośledza działanie niektórych leków, dlatego kobiety w ciąży oraz osoby przyjmujące leki nasercowe i przeciwzakrzepowe przed rozpoczęciem suplementacji olejem rybim powinny zasięgnąć konsultacji lekarskiej.

Olej lniany to jedno z najbogatszych źródeł tłuszczy Omega-3 (około 50%!), ale bez witaminy D, dlatego jego przyjmowanie wydaje się korzystniejsze w słoneczne dni, podczas wzmożonej syntezy skórnej tej witaminy. Całoroczne stosowanie oleju lnianego wymaga uwzględnienia w diecie źródeł witaminy D, szczególnie podczas krótkich, zachmurzonych dni. Wart uwagi jest także olej z wiesiołka.

Płyny. Optymalny poziom nawodnienia organizmu zawsze jest ważny, ale kluczowy zimą przy obniżonej wilgotności powietrza, która nasila wysuszenie skóry, śluzówki nosa, gardła i płuc, co z kolei sprzyja rozwojowi infekcji. Dlatego należy wypijać minimum 6 szklanek (1,5l) płynów dziennie, najlepiej wody niegazowanej z butelki i przegotowanej filtrowanej w stosunku 50/50.

Podaż płynów w chłodne dni warto urozmaicać specjalnym rosołem (przepis poniżej), herbatami z dodatkiem imbiru albo cynamonu oraz naparami z pojedynczych ziół lub specjalnych mieszanek, które najczęściej w nazwie zawierają przymiotniki taki jak jesienna, zimowa czy wiosenna. Herbatki z dzikiej róży, aronii, malin lub czarnej porzeczki dostarczają witaminy A, B, C i E oraz wapń, fosfor, magnez i żelazo. Nie tylko podnoszą odporność, ale również sprzyjają odprężeniu i relaksacji.

Owoce i warzywa obfitują w kluczowe dla profilaktyki immunologicznej antyoksydanty. Do każdego posiłku warto dodawać świeże owoce i warzywa – najlepiej surowe lub gotowane na parze – 5 porcji dziennie to optymalna dawka w stosunku 3 warzywa/2 owoce. Dietę należy wzbogacić m.in. w warzywa tj. marchewka, szpinak, brokuły, pomidory, czerwona papryka oraz owoce tj. cytrusy, porzeczki i truskawki, także mrożone. Jednak owoce bardzo słodkie należy jeść z umiarem, gdyż zawierają sporo kalorii.

Mrożonki warzywne są szczególnie pomocne w okresie zimowym, gdy dostępność świeżych warzyw jest ograniczona. Poza tym, są różnorodne i łatwe w przygotowaniu. Warzywa mrozi się tuż po zbiorze, czyli w momencie ich najwyższej wartości odżywczej, a sam proces mrożenia wywołuje marginalne straty witamin. Najlepszy sposób obróbki cieplnej mrożonek to gotowanie na parze, które minimalizuje utratę cennych wartości odżywczych warzyw, a dodatkowo wydobywa ich głęboki smak i aromat.

Czosnek działa bakteriobójczo, szczególnie na drobnoustroje wywołujące zakażenia górnych dróg oddechowych i płuc. Zawiera białka, węglowodany, witaminy C i PP, selen i allicynę – związek siarki o działaniu przeciwbakteryjnym, przeciwgrzybiczym, antyagregacyjnym (obniża lepkość płytek krwi, co poprawia krążenie w naczyniach włosowatych i zapobiega powstawaniu płytki miażdżycowej i zatorów) oraz pobudzającym aktywność białych ciałek krwi (naturalny antybiotyk).

Najsilniejszy jest świeży i właśnie od takiego należy rozpocząć zwiększanie czosnku w diecie np. poprzez dodawanie do dań mięsnych, sosów, sałatek i surówek. Wystarczą 1-2 ząbki dziennie. Jednak skutki uboczne jego spożywania skutecznie odstraszają wiele osób, dlatego alternatywą dla nich są suplementy bezzapachowe lub spożywanie świeżego czosnku przed snem. Jego moc zwiększa witamina C.

Uwaga! Czosnek obniża ciśnienie tętnicze krwi, dlatego osoby cierpiące na niedociśnienie powinny ostrożnie i z umiarem stosować czosnek i jego przetwory.

Cebula, podobnie jak czosnek, mobilizuje odporność ustroju, działa bakteriobójczo i najkorzystniej jeść ją na surowo – można dodawać do kanapek, sałatek, past czy masła. Razem z czosnkiem stanowi fundamentalny składnik skutecznych, domowych mikstur uodparniających.

Imbir to źródło olejków eterycznych, gingerolu i szogaolu – substancji o działaniu przeciwzapalnym. Jest wykorzystywany w przygotowywaniu domowych mikstur immunologicznych (syropów, napojów i świeżych soków), można go dodawać do surówek lub mięs.

Kiełki i natka pietruszki to jedne z najbogatszych, naturalnych źródeł witamin, mikroelementów, chlorofilu i enzymów wzmacniających organizm oraz przyspieszających jego regenerację. Doskonale sprawdzają się jako zdrowa przekąska lub dodatek do surówek, sałatek, zup, ziemniaków, kanapek, sosów i świeżych soków. Ważne, aby spożywać je na surowo i jak najświeższe, gdyż po długim leżakowaniu lub po obróbce cieplnej tracą swoje wysokie walory odżywcze.

Dlatego optymalnym rozwiązaniem jest założenie domowej hodowli – jej obsługa, dzięki dostępnym kiełkownicom, jest jeszcze prostsza i mniej angażująca niż popularny zestaw talerz+gaza. Oczywiście leniwi mogą kupować kiełki w supermarkecie (zawsze sprawdź termin ważności), jednak należy pamiętać, że kiełki są wyjątkowo delikatne w porównaniu do typowych warzyw i najwyższą wartość odżywczą posiadają świeże, tuż po zebraniu, a takie można uzyskać wyłącznie z domowej hodowli. Innymi słowy, im dłużej leżą tym mniej dobrego w nich. Aby rozpocząć hodowlę natki wystarczy włożyć korzeń pietruszki do doniczki z ziemią.

Colostrum (tzw. siara, pierwsze mleko matki ssaka) to skondensowany kompleks immunologiczny, dzięki któremu matka przekazuje swoją odporność dziecku. Dodatkowa suplementacja colostrum wpływa na poprawę odporności.

Arbuz zawiera glutation, przeciwutleniacz wspomagający wydalanie toksyn z organizmu, dlatego warto jeść go nie tylko latem dla ochłody.

Czarny bez wykazuje właściwości wzmacniające i antybakteryjne. Stanowi bogate źródło antyoksydantów i naturalnych związków przeciwzapalnych. Wskazane jest regularne spożywanie konfitury z czarnego bzu lub soku z jego owoców.

Vilcacora (koci pazur, cat’s claw, czepota puszysta, Uncaria tomentosa) wyjątkowo intensywnie pobudza układ odpornościowy poprzez aktywizację komórek żernych do walki z intruzem. Koci pazur to jedna z najlepszych roślin hamujących rozwój obcych komórek, w tym także nowotworowych. Powinna być podawana wraz z cynkiem, który maksymalizuje jej działanie lecznicze.

Echinacea (jeżówka purpurowa, wąskolistna) to roślina silnie stymulująca układ odpornościowy, co zmniejsza podatność na infekcje, wpływając głównie na niespecyficzne reakcje obronne.

Żeń-szeń pobudza witalność i wzmacnia naturalne mechanizmy obronne organizmu. Jest szczególnie zalecany osobom wyczerpanym fizycznie i psychicznie, przepracowanym oraz przy trudnościach z zasypianiem.

Gynostemma królewska (Jiaogulan, Gynostemma pentaphyllum) to chińskie zioło długowieczności, nazywane lepszym żeń-szeniem, o silnym działaniu adaptogennym. W sprzedaży dostępne są wyciągi i susz, jednak lepszym rozwiązaniem jest samodzielna hodowla - Gynostemma jest bardzo łatwym w uprawie pnączem. Typowy napar przygotowuje się z liści i łodyg, w tym świeżych!

Aloes zawiera substancje, które silnie stymulują system immunologiczny do sprawniejszej obrony przed infekcjami i poprawiają procesy regeneracyjne. Obecnie aloes można spotkać w wielu produktach, jest dostępny także czysty sok z aloesu.

Pokrzywa przyspiesza regenerację ustroju. Można ją zaparzać jako jednoskładnikowy napar lub z mieszanek ziołowych.

Kwiat lipy ma działanie napotne, co nasila wydalanie szkodliwych substancji z potem.

Rumianek wykazuje działanie przeciwzapalne. Stosowany do inhalacji ułatwia oczyszczanie dróg oddechowych z drobnoustrojów.

Melisa. Wodny ekstrakt wykazuje wiele właściwości prozdrowotnych m.in. immunostymulujące, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i antyoksydacyjne.

Liście drzewa oliwnego zawierają oleuropeinę, silny przeciwutleniacz wspomagający odporność.

Miód i inne produkty pszczele (np. propolis lub pyłek) to wyjątkowo kompleksowe odżywki podnoszące odporność. Miód zawiera szeroki wachlarz witamin, minerałów, kwasów organicznych, aminokwasów i enzymów – tak urozmaicona mieszanka wykazuje synergiczne i tym samym silne działanie przeciwbakteryjne oraz przeciwzapalne, przyspiesza regenerację organizmu i usprawnia pracę układu krążenia.

Najwyższą wartość leczniczą zachowuje w naturalnej formie rozpuszczony w szklance wody lub innego płynu na kilka godzin przed spożyciem. Działanie miodu nasila sok z owoców lub ziół np. z cytryny lub aloesu. Miód stanowi zdrowszą alternatywę dla cukru. Warto wiedzieć, że wszystkie mikstury tj. napary ziołowe i herbaty należy ostudzić do około 40°C przed dodaniem miodu – wyższa temperatura zabija jego właściwości prozdrowotne. Każdy profilaktycznie powinien spożywać 2 łyżki miodu dziennie.

We wzmacniającej terapii odpornościowej pomocny jest również pyłek pszczeli i propolis (kit pszczeli) np. w formie wyciągu alkoholowego – należy pić 3 razy dziennie po 15 kropli propolisu przed jedzeniem przez 4 tygodnie (także dla dzieci powyżej 5. roku życia).
Przeciwwskazaniem do stosowania produktów pszczelich jest alergia na nie.

Rosół (specjalnie gotowany) to bardzo dobry koktajl witaminowy odkryty jeszcze przez mnichów. Chude mięso drobiowe (bez skóry) i chudą młodą wołowinę należy ugotować z olbrzymią ilością warzyw, w których musi być spora porcja cebuli i czosnku.

Gotowanie musi trwać minimum 8-10 godzin – wywar ma ledwie pyrkać – mnisi gotowali go całą noc i cały dzień. Gotowy rosół podaje się z dużą ilością zielonej pietruszki. Tak przygotowana zupka zawiera szeroki wachlarz niezbędnych dla ustroju witamin i mikroelementów, co kompleksowo wzmacnia organizm i dodaje sił.

Migdały stanowiące źródło witaminy E i B2 pomogą zadbać o system nerwowy. 3 łyżki dziennie zminimalizują stres i objawy sezonowego przesilenia.

Dzień „cynkowania”, czyli raz w tygodniu produkty bogate w cynk przez cały dzień np:

  • śniadanie: pełnoziarnisty chleb żytni z jajkami i kiełkami
  • obiad: wątróbka z brązowym ryżem
  • kolacja: puszka ostryg

Trudno o przedawkowanie cynku, gdyż jest on słabo przyswajalny (błonnik i żelazo utrudniają jego wchłanialność), poza tym większość ludzi ma niedobór tego mikroelementu.

Zdrowe przekąski zamiast śmieci, czyli np. pomarańcza, jabłko lub marchewka, mieszanka bakaliowa (tzw. studencka – różne orzechy i rodzynki), suszone morele, migdały, żurawina, kiełki, pestki dyni lub słonecznika do przegryzania zamiast słodyczy i chipsów. Innymi słowy – potrzebne organizmowi witaminy i minerały zamiast niepotrzebnych pustych kalorii.

Czego nie jeść, nie pić i nie stosować, aby podnieść odporność będąc zdrowym, w czasie choroby i w okresie rekonwalescencji?


Cukier osłabia układ immunologiczny, dlatego należy unikać ciast, słodkich bułek, batonów, cukierków i napojów słodzonych (cola, oranżada, większość soków kartonowych i butelkowanych). Więcej » Cukier a zdrowie. Dlaczego jest zabójczy? »

Nabiał również nie jest wskazany. Wyjątkiem jest jogurt naturalny, kefir i maślanka ze względu na zawartość pożytecznych żywych kultur bakterii tj. Lactobacillus casei, które pobudzają białe ciałka krwi do większej aktywności – pisząc obrazowo – bakterie L.casei prowadzą jakby trening białych krwinek przygotowując je do sprawnej obrony przed wirusami i bakteriami.

Nadmiar tłuszczu. Np. tłuste zupy. Należy unikać takich zup jak gęste krupniki bądź grochówki na mięsie. Zamiast zup tuczących zupy na warzywach – tak samo rozgrzewające, ale bogatsze w witaminy i minerały.

Używki STOP. Alkohol, kawa, papierosy i narkotyki niszczą witaminy i mikroelementy, które jako antyoksydanty unieszkodliwiają wolne rodniki, czyli groźnego wroga systemu odpornościowego. Dawka większa niż lampka czerwonego wina dziennie jest trucizną, która przenikając do krwi i limfy zabija obecne w nich komórki immunologiczne.

Natomiast dym tytoniowy to ponad 4 tysiące szkodliwych substancji niszczących błony śluzowe, czyli pierwszą linię obrony ustroju przez drobnoustrojami chorobotwórczymi. Palacze powinni bezwzględnie zerwać z nałogiem, gdyż jest to jeden z najpoważniejszych czynników osłabiających naturalną odporność organizmu. Wypalenie 1 papierosa to przez następne 20 minut sparaliżowane rzęski nabłonka górnych dróg oddechowych, czyli wyłączona pierwsza linia obrony. Osoba paląca paczkę papierosów dziennie jest bezbronna na wtargnięcie drobnoustrojów do organizmu przez ponad 6 godzin na dobę!!!

Ponadto palenie papierosów generuje dużą ilość zabójczych wolnych rodników – ich neutralizacja przez organizm dodatkowo obciąża układ odpornościowy. Należy unikać zadymionych pomieszczeń, a palacze nie potrafiący zerwać z nałogiem powinni dostarczać większą dawkę przeciwutleniaczy niż osoby niepalące. Warto także spróbować przynajmniej ograniczyć liczbę wypalanych papierosów.

Tematy pokrewne

Wzmacnianie odporności u dzieci
Domowe mikstury uodparniające

1 komentarz:

  1. Mój przepis to czosnek (lub tabletki czosnkowe), żeń szeń oraz miód.
    Wystarczy codziennie spożywać 1 z tych pozycji i jest się zdrowym :)

    OdpowiedzUsuń